Trochę muzyki...

piątek, 28 października 2011

Małgorzata Walewska♥






O Małgosi to ja mogę godzinami;) Mam zresztą wszystkie jej płyty ("Farny" z autografem), oraz wszystkie nagrania, nawet te nie operowe. Uwielbiam niesamowitą płytę "Panta Rhei", gdzie głos Małgosi jest jak by tłem muzycznym, a następnie zmienia się w kolejny instrument Cudowne ambientowe dźwięki rozpływają się, płyną leciutko. Cudo Druga płyta z ulubionych to "Szymanowski/Wagner"  zupełnie inna, zdecydowanie trudniejsza w odbiorze, kameralna, ale jak że piękna i jak mistrzowsko zaśpiewana i zagrana Walewskiej towarzyszy tu Oskar Jezior - fortepian.
 Mezzosopran Małgosi, doskonałość każdego dźwięku, ekspresja, muzykalność sprawiają, że zawsze mam dreszcze Uważam, że to obecnie najwspanialsza, albo jedna z najwspanialszych śpiewaczek na świecie!

Ps: Przedostatni klip mojego autorstwa, a ostatni to mój upload:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz