Julie Andrews śpiewa nieśmiertelny przebój The Beatles, ale jak śpiewa♥
Aż dech zapiera, po prostu anielsko, tym swoim brylantowym, czystym sopranikiem♥ Pięknie też zinterpretowała piosenkę, bardzo subtelnie, delikatnie i leciutko♥ Kocham takie śpiewanie, bo wszystko jest na swoim miejscu i nieprzekombinowane. Po prostu świetna technika, lekkość, bez zbędnych ozdobników. Ta artystka nie musi pokazywać, jakie to ma niebywałe zdolności wokalne, bo to słychać od pierwszych dźwięków!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz