Trochę muzyki...

niedziela, 17 lutego 2013

Theme from A Summer Place dwa cudowne wykonania tego pięknego utworu

"Theme from A Summer Place" to utwór do słów Macka Discant, muzykę do tego skomponował Max Steiner. Piosenka została napisana specjalnie do filmu "A Summer Place"z 1959 roku , w którym wystąpili Sandra Dee i Troy Donahue . Pięknych wykonań tego utworu jest mnóstwo, ale ja najbardziej skupię się na dwóch. The Lennon Sisters cztery cudownie śpiewające siostry, które zresztą chyba do dziś czasem występują... Jejku cóż za fantastyczna harmonia, jak one  śpiewają, aż dech zapiera. Gdzie są teraz tak fenomenalnie śpiewające zespoły wokalne... Każda nutka, fraza czyściusieńko wyśpiewana! Natomiast Julie London swoim ciepłym i jazzowym głosem zrobiła z tej piosenki perełkę. Nie wiem, która wersja lepsza, bo obie doskonale... Można słuchać, słuchać i słuchać tak bez końca...



Ps: Zamknąć oczy i nie myśleć o niczym, zatopić się w tych bajecznych dźwiękach, odpłynąć... Ach, ach, aaaaaaaaaach i już nic nie trzeba...

sobota, 16 lutego 2013

O Mary Murphy jurorce z amerykańskiej edycji "You Can Dance"

Brak czasu, mnóstwo zajęć, a do tego ogrom osobistych problemów, a ja próbuję nie zwariować... Chyba nie bardzo mi się udaje wszystko pogodzić, doba jest za krótka, ja zmęczona, a to dopiero początek nadchodzących kłopotów uuuuuuuuuuuu.... Nawet nie śledziłam, jak tam konkurs na bloga roku, zresztą to mało istotne dla mnie teraz. Trudno jest się skupić w tak niesprzyjających okolicznościach, a może lepiej nie narzekać i zająć się opisywaniem muzyki, tym co robię tu na blogu... Spróbuję... Dziś trochę z innej beczki, bo o tańcu, a właściwie o amerykańskiej edycji "You Can Dance", a ściślej o jednej z jurorek Mary Murphy. A dla czego o niej piszę, a no dla tego, że ta kobieta mnie rozbraja po prostu. Jest niesamowita, emocjonalna jak cholera, ma tak fantastyczny śmiech, że i mi się udziela jej radocha. Kobitka z ADHD czy jak... Krzyczy, podskakuje i co tam jeszcze można, a wszystko to czyni jako jurorka programu. Polubiłam ją (rozśmiesza mnie), trochę o niej poczytałam tu i ówdzie. Mary jest czempionką w tańcach towarzyskich, mistrzynią, choreografką, akredytowanym sędzią, jurorką w programie "So You Think You Can Dance" i osobowością telewizyjną. Dużo tego, myślę, że prywatnie musi być fajną babką z ogromnym poczuciem humoru... A do tego fenomenalnie tańczy! Dla tego zamieściłam kilka filmików z jej udziałem. A, że do tańca potrzebna jest muzyka, więc nie odbiegłam daleko od tego, o czym piszę na blogu. Zobaczcie zresztą sami:)

Ps: Kurcze jak niektórzy świetnie tańczą, potrafią tańcem opowiedzieć jakąś historię, przekazać emocje, potrafią rozśmieszyć, a nawet sprawić, że człowiek oglądając się wzruszy. Ach zazdroszczę takiego talentu, ja poczucie rytmu mam i owszem, ale tańczę we własnym stylu i nie potrafię zrobić tych wszystkich szpagatów, obrotów, czy innych piruetów... No cóż...