Trochę muzyki...

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Noworoczne życzenia




Na prawdę fajnie przerobiona piosenka Dodo "Day By Day", a do tego klip prima sort. Miłego słuchania:)

Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie
wszystkich marzeń a gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych
marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!
Dużo  dobrej muzyki w 2013 roku wszystkim życzę!!

piątek, 21 grudnia 2012

Doris Day- I'll Be Home For Christmas

 Kolejny klip mojego autorstwa do piosenki śpiewanej przez moją ukochaną Doris. Tym razem do świątecznego utworu "I'll Be Home For Christmas". Niech ta piosenka i klip wprowadzi Was w świąteczny nastrój i magię.



Zaczarowany magią Świąt stanę samotnie pod rozgwieżdżonym niebem i patrząc na spadające płatki śniegu pomyślę o ludziach, których noszę w sercu życząc im spokojnych Świąt wszędzie tam, gdziekolwiek są ...
Radości i miłości Wam życzę kochani!

Disco, disco czyli "More, More More" - Andrea True Connection

Niedługo Sylwester, karnawał czyli tańce, hulanki, swawole. Ja nie bardzo przepadam za obecnymi piosenkami dyskotekowymi, ale uwielbiam disco z lat siedemdziesiątych. No i ostatnio buszując na YouTube znalazłam fajny taneczny kawałek z tego okresu. Piosenka bardzo mi się podoba, melodia, wykonanie, wszystko razem prima sort.

"More, More More" - Andrea True Connection (HQ Audio)

 

Roman Frankl artysta chyba trochę zapomniany...

Czy znacie tego artystę, aktora, a chyba przede wszystkim piosenkarza... Prywatnie to syn piosenkarki Marii Koterbskiej. Choć zagrał kilka rol filmowych np: 1976 w filmie Andrzeja Żuławskiego "Na srebrnym globie", to nam znany jest chyba, a może się mylę z serialu "Klan". Dla mnie Pan Roman ma piękny głos, muzykalność, pewnie po swojej znanej mamie... Bardzo mi się spodobały jego piosenki i covery, które świetnie zaśpiewał i zinterpretował po swojemu. Moim zdaniem jest to troszeczkę niedoceniony u nas artysta... Może z tego też powodu mieszka w Austrii Wiedeń, gdzie gra w tamtejszych teatrach i kabaretach, a tak że pisze kabaretowe skecze i scenariusze.

Maria Koterbska i Roman Frankl (szukałam tej piosenki i niedawno znalazłam na YouTube). Utwór jest piękny, lekki i cudownie zaśpiewany. Bardzo przyjemnie się tego słucha. Ach gdzie są dziś artyści o tak wielkiej kulturze śpiewania...

A tu pan Roman w coverze Barrego Manilowa "Copacabana" (polski tekst napisała Agnieszka Osiecka) Piosenka pochodzi z płyty "Mężczyzna na niepogodę" z 1980 roku.



Zapraszam do zaznajomienia się z piosenkami tego artysty, do posłuchania jego piosenek, bo warto.

niedziela, 16 grudnia 2012

Shades of Metal in Szczecinng

Pomysłodawcami imprezy Shades of Metal In Szczecin jest zespół ANVILL. Pierwszy koncert z tego cyklu ma przybliżyć tematykę muzyki metalowej i jej różnorodność. Wiele osób kojarzy heavy metal wyłącznie z tzw. "obiadem z kota". Muzyka metalowa bywa ciężka, mroczna, ale także melodyjna – posiada wiele odcieni, łącząc rozmaite nurty. W naszym regionie i w samym Szczecinie, działa sporo kapel ukierunkowanych na ten muzyczny gatunek. Na koncertach w ramach cyklu Shades
of Metal In Szczecin mogą zaprezentować się mniej i bardziej znane składy ze szczecińskich okolic, aby pokazać się stałym i nowym odbiorcom.


Dla czego o tym piszę na blogu, a to dla tego, że  zespół Universal Dying, w którym śpiewa moja koleżanka kompozytorka i wokalistka Monika Załoga zagrał na tej imprezie dwa utwory do moich tekstów ("Kochanka zła" i "Ostatni liść"). Jakość nagranych filmów kiepska, bo słabo słychać wokal, ale wrzucam. Myślę, że takie imprezy trzeba promować i zapraszać jak najwięcej kapel z gatunku metalowego i gotyckiego...Jest to muzyka niszowa i mało jej w mediach, a to dobre granie i śpiewanie na żywo, a nie z playbacku. Po prostu kawał dobrej muzy.
"OSTATNI LIŚĆ"
"KOCHANKA ZŁA"



"Ostatni liść"

W Twych ramionach bezpiecznie
Wciąż wirować, jak we śnie
I roztapiać się we mgle
Jak ptaki na niebie

Ostatni liść jeszcze wisi na drzewie
Za oknem pejzaż jak z impresjonizmu
I ten deszcz wciąż nokturny gra na szybie
Dziś spełnią się wszystkie przepowiednie

Noc nieśmiało srebrną gwiazd latarnią
Rozświetla drzewa, nieruchome-umarłe
Nawet wiatr zastygł zasłuchany w chwilę
pełną tajemnic, może ostatnią

Czasem wydaje mi się, że znikniesz
Próbując Cię dotknąć, nie poczuję nic
Zostanie tylko mgliste odbicie
Na lśniącej tafli popękanych chwil







"Kochanka zła"

Samotna zamknięta w swojej wyobraźni
Przeraźliwie niemym krzykiem chorej jaźni
Myślami próbuje przywołać kochanka
Czy przyjdzie tej nocy  zostanie do rana



Choć sprawia ból pieszcząc jej niewinne ciało
To wciąż tego pragnie, by się znowu stało
Bojąc się i tęskniąc za bólu rozkoszą
Błaga aby cierpieć, lecz o litość prosi



Ona już na zawsze będzie jemu wierną
On jej ofiaruje wieczną  nieśmiertelność
Jak cudzołożnica modli się do niego
W kryształowym lustrze nieodbite piękno



Nie wymazane z pamięci obrazy
Pełne nienawiści zostawiają skazy
Kto namalował krwią z niewinnych dziewic
Dzieci nocy w sukniach z czarnych nietoperzy



Przeklęty potomku Kaina
Powiedz czyja to jest wina
Że stałeś się demonem śmierci
Przenikliwe zło zdołałeś wskrzesić



A ona jest  łzą czystą, kryształową
Chłonie jego dotyk jak cudowny owoc
Tańczy niczym anioł  umazany we krwi
Zamykając w dłoni wszystkie czarne sny


"Kochanka zła"-Sł. Anna Snochowska, opracowanie wokalowe M. Załoga
Muz. A. Krynicki, M. Załoga

"Ostatni liść"- Sł. Anna Snochowska, opracowanie wokalowe M.Załoga
Muz. A. Krynicki, M.Załoga

A i tam jeszcze na skrzypcach pomyka Karolina Wołyńska

Ps: Proszę o nie kopiowanie tekstów. Dzięki:)



czwartek, 13 grudnia 2012

Liebster Award Tag

Rzadko bywam na blogu ostatnio z powodu kompletnego braku czasu. A do tego jestem potwornie zmęczona. No, ale poleniuchuję w święta, mam taką nadzieję... Z tego miejsca też  przepraszam Basię, która mnie otagowała, trochę późno, ale przyłączam się do fajnej zabawy, a Basi serdecznie dziękuję.

Zasady: Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

Odpowiedzi zadane przez Basię:

1. Masz umysł ścisły czy humanistyczny? 
-Jestem typowa humanistką.
2. Sukienka czy spódnica? 
-Rzadko nosze sukienki i spódnice, ale jeśli mam wybrać to sukienka, najlepiej indyjska, lub w podobnych klimatach.
3. Ulubiona tradycja rodzinna? 
-Hmmmmm... Może ta wigilijna, kiedy to cała rodzina spotykała się u siostry mojej mamy i przy pięknie zastawionym stole i smacznym jedzeniui, śpiewało się kolędy, a my dzieci czekaliśmy na Mikołaja. Za Mikołaja przebierał się jeden z wujków, było magicznie, pięknie. A czasy były ciężkie, bo lata osiemdziesiąte, stan wojenny, pustki w sklepach, no ale za to zimy stulecia. Niestety siostra mojej mamy zmarła jakiś czas temu...
4. Ideał kobiecego piękna? 
-Gdybym miała napisać o konkretnej kobiecie, którą uważam za ideał, to było by trudne, napiszę więc tak:
"Wdzięk, cudowny uśmiech, talent wokalno-taneczny, dobroć, siła, poczucie humoru jak Doris Day, głos talent i subtelność Julie Andrews, ogromny talent, mądrość, dobroć, poczucie humoru, dystans do siebie i oryginalna uroda jak Meryl Streep, piękno, niezależność, talent Catherine Deneuve."
5. Ulubiona muzyka? Gatunek i wykonawca. 
 -To taka, o jakiej piszę na moim blogu. Moim ideałem wokalnym jest Doris Day.
6. Ulubiony kolor?
-Niebieski i wszystkie jego odcienie.
 7. Czym jest dla Ciebie prowadzenie bloga? 
-Dobrą zabawą, lubię dzielić się z innymi moją muzyką. 
8. Ulubiony miesiąc? 
-Czerwiec
9. Ulubione ciasto? 
-Uwielbiam wszelkie słodkości, a najbardziej ciasta z kremem.
10. Przekąska słona czy słodka?
-Może być słodka...
11. Nie wyobrażam sobie życia bez?
-Rodziny, przyjaciół, muzyki, filmu, poezji, pisania i kawy.

Do zabawy zapraszam:

Moje pytania:
1-Kto jest twoim ulubionym pisarzem i dla czego?
2-Morze, czy raczej góry?
3-Jakiej muzyki lubisz słuchać i dla czego?
4-Wolisz spędzać wakacje w kraju, a może gdzieś zagranicą?
5-Jaki film jest filmem, który możesz oglądać bez końca i nigdy on ci się nie znudzi?
6-Ulubiony aktor/aktorka?
7-Jaki przedmiot w szkole spędzał ci sen z powiek?
8-Wymień trzy rzeczy, bez których twoim zdaniem świat by nie istniał
9-Psy, czy koty i dla czego?
10- Masz jakiś talent i co nim jest?
11-Jakie jest twoje największe marzenie?

ZAPRASZAM DO ZABAWY:)

niedziela, 28 października 2012

Piosenka z moim tekstem "Między nami"

Monika Załoga i Karolina Wołyńska w ramach cyklu Galaxy Gra zaprezentowały między innymi piosenkę z moim tekstem "Miedzy nami". Z dziewczynami współpracuję już od kilku lat. Monikę jak i Karolinę poznałam na Ogólnopolskich Spotkaniach Młodych Autorów i Kompozytorów Piosenki SMAK w Myśliborzu. A "Między nami"powstało w pokoju hotelowym. Po prostu ja miałam tekst, a Monia na poczekaniu dograła na gitarze do niego melodię i zaczęła śpiewać.
Teraz szukamy dobrego ducha, który finansowo pomoże nam w nagraniu płyty.
Piosenki utrzymana w poetycko-popowym klimacie.



Dinah Shore

Jako, że uwielbiam stare piosenki, chcę dziś przypomnieć wokalistkę i aktorkę może trochę zapomnianą, albo nam Polakom nieznaną, a mianowicie Dinah Shore. Dinah Shore czyli Frances Rose Shore urodziła się w 1916-02-29 w USA (Winchester, Tennessee), zmarła 1994-02-24. Miała zaledwie 78 lat. Była wokalistką i aktorką, a także prowadziła swoje show w telewizji. W dzieciństwie cierpiała na polio, co spowodowało zdeformowanie nogi, tak więc zawsze występowała w długich sukniach. Znana między innymi z występów z Frankiem Sinatrą (podobno nazwał ją wtedy "przestraszoną nastolatką z Tennessee"). Shore śpiewała pięknie, swoim krystalicznie czystym głosem. Dziś już nie ma takich artystów, a szkoda... Pozostają piosenki, nagrania, programy telewizyjne. Zapraszam do posłuchania i obejrzenia. Przenieście się choć na chwile do piękniejszego i magicznego świata tak jak ja.




 




The Swingle Singers moje nowe muzyczne odkrycie

Ostatnio odkryłam na YouTube cudowny zespół The Swingle Singers, no i oczywiście musiałam poznać bliżej grupę  i ich twórczość. Zespół wykonuje utwory klasyczne, jazzowe a capella przy użyciu swingowa-jazzowej  techniki wokalnej. Więcej o zespole jest tu: last.fm i tu: The Swingle Singers Dla mnie nowe odkrycie, choć zespół istnieje od wielu lat. Grupa śpiewa tak doskonale, pięknie utwory bardzo trudne, im wychodzi to lekko i bez wysiłku. Świadczy to o niesamowitej muzykalności zespołu, o jego klasie, o ogromnym kunszcie wokalnym. A ich wykonanie utworu Piazzolli "Libertango" powaliło mnie na kolana.







Gintrowski

Witam po dość długiej przerwie, spowodowanej kompletnym brakiem czasu na jakiekolwiek pisanie. Oczywiście nie przeszkodziło mi to w słuchaniu muzyki i odkrywaniu dla mnie przynajmniej nowych fascynujących zespołów, utworów. No, ale po kolei.... Zacznę od smutnej wiadomości... 20 października 2012 w Warszawie zmarł kompozytor i muzyk Przemysław Gintrowski. Może nie jest to mój ulubiony wykonawca, ale doceniam jego twórczość, bo są to zazwyczaj piosenki z tekstami na najwyższym poziomie. Gintrowski komponował do poezji Kaczmarskiego, Herberta, Tomasza Jastruna i innych wielkich poetów. Zapamiętamy jego ochrypły, surowy głos i interpretacje przy akompaniamencie gitary, oraz koncerty z Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem Łapińskim. Odszedł wielki bard polskiej piosenki literacko-poetyckiej...




niedziela, 7 października 2012

Ostatnio odnaleziony na YouTube filmik


1969 Show: Jose Feliciano Andy Williams Dionne Warwick Burt Bacharach Glen Campbell "Light My Fire"-filmik ostatnio wynalazłam na YouTube i aż musiałam go sobie ściągnąć. Zobaczyć razem tak wielkich i wspaniałych artystów, którzy po za ogromnym talentem, mają cudowne poczucie humoru i świetnie się bawią to niesamowite. A do tego ci artyści należą moich ulubionych, uwielbiam ich słuchać. Andy Williams grający na przeszkadzajkach, którymi czyści sobie paznokcie, siedząc przy tym i nic sobie z tego nie robiąc bezcenne. Widać, że nie są nadętymi, uważającymi się za wielkie gwiazdy artystami, którym wydaje się, że są tak wielcy, że im nie wypada robić pewnych rzeczy... Szkoda, że Williamsa nie ma już w śród nas. Zmarł cudowny artysta, myślę, że skończyła się jakaś epoka...

czwartek, 27 września 2012

Wielcy odchodzą...

Smutna wiadomość dla wszystkich fanów pięknej muzyki z dawnych lat i wspaniałych głosów. 25 września 2012 w Branson, w stanie Missour zmarł  Andy Williams amerykański piosenkarz solowy. Przedstawiciel popu tradycyjnego. Jego głos został uznany przez prezydenta Ronalda Reagana za "skarb narodowy" Ameryki.  Williams to legenda światowej muzyki, wspaniały artysta o pięknym, czystym głosie i wyśmienitej technice wokalnej, znany ze śpiewania takich utworów jak: "Moon River", tematów z filmu"Love story" i "The Godfather". Dla mnie wokalista przewspaniały, którego głos sprawia, ze mam ciarki na całym ciele. Cóz wielcy odchodzą... Smutno... 



Moja ulubiona piosenka tego artysty to "Music To Watch Girls By".


piątek, 21 września 2012

Kolejny klip mojego autorstwa do piosenki Doris Day "That's For Me". Utwór pochodzi z trzy płytowego albumu Doris Day & Les Brown - "The Complete Works" i znajduje się na krążku trzecim, na pozycji numer sześć. Do klipu wykorzystałam fragmenty filmu z 1960 roku "Midnight Lace", oraz zdjęcia wyszperane z internetu. Cała płyta znajduje się na moim chomiku:
 To tak gdyby ktoś był zainteresowany wysłuchaniem całego albumu:) A tak na marginesie piosenka, wykonanie i cała płyta boskie No, ale wiadomo to Doris, to nie może być inaczej! Czy ja się kiedyś źle wypowiem o tym, co robi Dodo... Nieeeeeeee!!! No cóż tak mam... Po prostu Doris jest niepowtarzalna, nie do podrobienia i jedyna w swoim rodzaju. ONA jest cudowna i doskonałaOrkiestra również wyśmienita!






sobota, 15 września 2012

Jesienne nastroje Doris

No cóż... Jesień nadchodzi, czuję ją w kościach. Pogoda robi się taka lekko przygnębiająca, choć dzisiaj było słonecznie. A jak jesień, to i muzycznie jesienne klimaty u mnie na blogu. Och jakie piękne, nostalgiczne klimaty i jak cudownie zaśpiewane... Zatapiam się w tej muzyce, w śpiewie Doris i robi się złoto, purpurowo i bajecznie... Ach takich niesamowitych emocji dostarcza mi moja ukochana Doris. Cóż ona tu robi z głosem, jest delikatnie, jazzowo i ta jej przepiękna interpretacja, istna czarodziejka nastroju  Chwilo trwaj... Czy też to czujecie...


Piosenka pochodzi z płyty "Day by Day" nagranej przez Dodo w 1956 roku.
 "Autumn Leaves" to standard muzyki popularnej i jazzowej. Piosenka została napisana w 1945 roku przez węgiersko-francuskiego kompozytora Josepha Kosmę, słowa autorstwa Jacques'a Préverta, przekładu angielskiego dokonał Johnny Mercer w 1947 r. Jedną z pierwszych, którzy wykonywali utwór była Jo Stafford. Utwór stał się standardem w obu językach, a także jako utwór instrumentalny. W Polsce znany jest pod tytułem "Martwe liście".
Ps: Klip mojego skromnego autorstwa.

niedziela, 2 września 2012

Zaległości w pisaniu, polskie gwiazdy spiewają piosenki The Beatles i Kasia Grzesiek

Nie nadążam ze wszystkim, mam zaległości w różnych sprawach, no i w pisaniu tego bloga też. Nie mogę pisać na bieżąco, choć jest kilka tematów muzycznych, o których już od jakiegoś czasu powinnam napisać... Czas tak szybko biegnie, niedawno zaczęły się wakacje, a tu już czas do szkoły... Po pierwsze ostatnio jakieś chyba dwa tygodnie temu, no może półtora tygodnia był Polsacie emitowany koncert,  poświęcony Beatlesom. Polskie gwiazdy śpiewały piosenki legendarnej grupy i muszę przyznać, że o dziwo podobało mi się, choć parę wykonań było słabych. Myślałam, że nasze rodzime gwiazdy będą próbowały kopiować oryginał, a tu proszę miłe zaskoczenie... Piosenki The Beatles są ponadczasowe i nieśmiertelne. Kocham ich muzykę! Tak zaśpiewał i zagrał Lemon, grupa, która zwyciężyła trzecią edycję programu Must Be The Music. Piękna wersja "All you need is love".


Dzisiaj rozpoczęła się czwarta edycja Must Be The Music. Szczęka mi opadła i musiałam zbierać zęby z podłogi gdy Katarzyna Grzesiek zaśpiewała piosenkę Doris "Dream a Little Dream of Me"
Katarzyna Grzesiek Tu można oddać na nią głos, ja już to zrobiłam. Dziewczyna ma bardzo przyjemny głos, no i zaśpiewała piosenkę DD:) Komisja przyjęła ją ciepło i pozytywnie (cztery glosy na tak), publiczność też. Już lubię Kasię i jej kibicuję:) A tak brzmi oryginał:


poniedziałek, 6 sierpnia 2012

"Hope Springs" czyli nowy film z Meryl w roli głównej


Trailer z filmu


Polski tytuł jak zwykle nijak się ma do oryginalnego. Co to niby ma być "Dwoje do poprawki" jakiś żart chyba... Troszkę więcej o filmie: KLIK
Meryl partneruje tu Tommy Lee Jones. Fajnie razem wyglądają, widać, że dogadują się na planie, ale też poza nim. Oczywiście Meryl jak zwykle da popis swojego kunsztu aktorskiego, a ja jak zwykle nie mogę doczekać się filmu. A tak na marginesie to uwielbiam chodzić do kina, bo nie ma to jak zobaczyć swojego idola na dużym ekranie!

Koncert Ani Rusowicz

W ostatni wtorek byłam z moją mamą na koncercie Ani Rusowicz i stwierdzam, że to obecnie najlepiej śpiewająca wokalistka w naszym kraju. Ania jest niesamowita, energetyczna i czadowa. Nie dziwię się, że za swoją płytę "Mój big beat" , na której przypomina piosenki swojej mamy Ady Rusowicz, zdobyła tyle nagród. Dziewczyna po prostu potrafi śpiewać, ma wyśmienitą technikę wokalną i fenomenalnie oddaje klimat lat sześćdziesiątych, kiedy w Polsce królował big beat. Cały koncert utrzymany był właśnie w tym stylu. Bo przecież jej mama śpiewała w tamtych latach. Ani towarzyszył też bardzo dobry zespół. Wszyscy razem stworzyli magiczny klimat. Z Anią Rusowicz, a dokładniej Adą wiąże się taka historia, że moja mama i Ada były dobrymi kumpelami, bo razem studiowały:) Tak też po koncercie podeszłam z moją mamą do Ani po autograf i porozmawiałyśmy chwilę. Bardzo ciepła i miła z niej dziewczyna, no i nie zgrywa gwiazdy.
"Stróże Świateł" niesamowicie hipnotyczna piosenka.


"Nie pukaj do mych drzwi" piosenka z repertuaru Ady (muzyka Czesław Niemen), tak jak bym słyszała jej mamę. Super po prostu!!!


"Somebody To Love" piosenka śpiewana niegdyś przez Jefferson Airplane. Ania wykonała ją fantastycznie, oj czuło się klimat hippisowski! Kwiaty we włosach, kolorowe ciuchy i to wszystko, co z tym ruchem jest związane.


Sa młodzi, zdolni, grają z ogromną pasją, a wśród nich...

Dawno nie pisałam, jak zwykle brak czasu... Końca remontu nie widać... No, ale chyba czas to zmienić... Co prawda olimpiada, ale o tym pisać nie będę, sportem interesuję się mało, choć oczywiście cieszą mnie medale naszych sportowców. Pogoda wyśmienita i oby to słońce i ciepło trwało jak najdłużej... Jeszcze się namarzniemy, tak też cieszmy się z pięknej pogody. Oczywiście remont, remontem, ale bez muzyki to ani rusz. Ostatnio sobie buszowałam na YouTube i natknęłam się na bardzo fajnie grającego i bardzo dobrze się zapowiadającego młodego muzyka, a dokładnie pianistę. Posłuchajcie zresztą sami:


Zresztą cały zespół jest niesamowity, chłopaki czują jazz i grają z pasją. Co będzie za kilka lat, jak już jest tak dobrze... No dobra przyznam się ten świetny pianista to mój kuzyn, a właściwie syn mojej stryjecznej siostry. Nie wiedziałam, że mam w rodzinie przyszłego fortepianowego geniusza i jazzmana... Arku wielki szacunek dla Twojego kunsztu pianistycznego i obyś wzbił się na szczyty!

niedziela, 22 lipca 2012

MY "SECRET LOVE" AFFAIR WITH DORIS DAY

Nowa książka o DD już jest, a napisał ją wierny i oddany fan Doris Mike DeVita. Mike prowadzi stronę i forum poświęcone Doris, muzyce, filmowi razem z Carol Johnson: "Songs And Memories Plus Our Doris For You"
Nie wiem, czy pisałam na blogu, ale w kwietniu DD zadzwoniła do niego i rozmawiali przez prawie pół godziny. Z książki można się między innymi dowiedzieć dla czego Mike był tak wielkim i oddanym fanem artystki. Klip powyżej promuje jego dzieło. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany Doris Day Animal Foundation. Niesamowite i cudowne, że Mike napisał książkę o swojej wielkiej miłości, sympatii i uwielbieniu dla Dodo, no i że nie weźmie ze sprzedaży ani centa. Tylko przekaże na tak szczytny cel. Doris z pewnością jest z tego powodu bardzo szczęśliwa, jak i wszyscy JEJ fani.Każdy wielbiciel powinien mieć to wydawnictwo w swojej kolekcji, książka już niedługo znajdzie się w mojej domowej bibliotece. A  można ją nabyć tu: Amazon.com i tu: createspace.

 

sobota, 21 lipca 2012

Doris Day-"Let's Fly Away"czyli mój nowy klip


Kolejne moje dzieło stworzone do piosenki śpiewanej przez moją idolkę Doris Day. Dawno nic nie robiłam (coś mi się stało z programem , Movie Maker, nie mogę zapisywać swoich klipów), ale ściągnęłam program Picasa, (On też ma funkcje podobna do Movie Maker) i oto jest kolejny filmik. "Let's Fly Away" to cudowna piosenka z płyty "Cuttin' Capers". Album wydała jak zawsze Columbia Records, a było to 9 marca 1959 roku. Na płycie znalazło się dwanaście wspaniałych piosenek, utrzymanych w klimacie jazzowo-popowym. Piosenkę "Let's Fly Away"skomponował Cole Porter. Oczywiście płyta znajduje się na moim chomiku w dziale filmy, dalej trzeba wejść w foldery amerykańskie i podfolder Doris Day.Zapraszam:)
Moment w piosence od 1:23 jest nieziemski



piątek, 13 lipca 2012

Doris Day "The Gypsy In My Soul"

Mało teraz pisze na bogu, brak jakoś czasu... Dziś jednak wrzucam kolejną cudowną piosenkę w wykonaniu mojej ukochanej Doris."The Gypsy In My Soul" Pisenka pochodzi z albumu "Day by Day" nagranego 17 września 1956 roku. Muzykę do piosenki skomponował Clay Boland, a tekst napisał Moe Jaffe. Druga wersja piosenki jest z 1971 roku z programu "Doris Day Specjal". Oczywiście podobają mi się obie wersje. No cóż nie jestem oryginalna, kocham wszystkie piosenki śpiewane przez DD. A tak na marginesie utwór jest moim dzwonkiem w telefonie, no i oczywiście piosenkę, jak i całą płytę znajdziecie u mnie na: 




środa, 27 czerwca 2012

Julie Andrews -" I could have danced all night"


Uwielbiam tą piosenkę i krystalicznie czysty głos Julie Ach jak ONA przepięknie śpiewa! Czy tak śpiewają anioły... Piosenka jeśli ktoś nie wie, pochodzi z musicalu "My Fair Lady", a libretto powstało na kanwie sztuki G. B. Shawa "Pigmalion". Muzykę do musicalu, jak i do tej piosenki skomponował André Previn, który to za swoje dzieło otrzymał Oscara. A wracając do Julie to na moim chomiku: KLIK można znaleźć mnóstwo plików z tą wspaniałą śpiewającą aktorką. Zapraszam serdecznie!

czwartek, 21 czerwca 2012

"Smile"



 "Smile" – piosenka Charliego Chaplina. W oryginale instrumentalna wersja utworu została użyta w filmie Charliego Chaplina Modern Times w 1936 roku. Chaplin skomponował muzykę, słowa zostały napisane przez Johna Turnera i Geoffreya Parsonsa. (Wikipedia)

Która wersja najlepsza... Trudny wybór, bo wszystkie są piękne, stylowe i magiczne... Kocham ten utwór, jest nieśmiertelny i ponadczasowy. Takie piosenki nie starzeją się nigdy.


środa, 13 czerwca 2012

Zdjęcie Doris z autografem♥

Wczoraj wieczorem, wyjmuję pocztę ze skrzynki i w śród reklam, gazetek z hipermarketów list od Doris. Nie mogłam uwierzyć w ten cud, ręce mi drżały gdy otwierałam kopertę, serce biło jak oszalałe... W kopercie było to zdjęcie powyżej z dedykacją dla mnie. Marzenia się spełniają! Takie zdjęcie dla fana to bezcenny skarb, jestem chyba najszczęśliwszą osobą na ziemi... Zdjęcie tak wielkiej, wspaniałej gwiazdy, zdjęcie kogoś, kto jest dla ciebie w jakimś stopniu autorytetem, kimś wyjątkowym, tego nawet nie da się opisać... Motyle w brzuchu i radość w sercu. Fotografia Dodo w pięknej ramce, zawiśnie u mnie na ścianie na honorowym miejscu.I jak tu JEJ nie kochać...Przepraszam za jakość zdjęcia, ale nie mam skanera i to jest zrobione telefonem komórkowym...

poniedziałek, 28 maja 2012

Meryl Streep Day



Meryl ach ONA cudownie wypada, śpiewając a capella♥ Wczoraj był Meryl Streep Day, dla niektórych dzień jak co dzień, no koniec weekendu, a dla fanów Meryl to coś więcej, to niemal święto. Dla mnie też, tak więc wczorajszy dzień uczciłam ściąganiem kolejnych zdjęć i oglądaniem filmików z Meryl na YouTube. ONA jest niesamowita, a siła JEJ geniuszu porażająca! Jak Meryl to robi... Po prostu taka się urodziła i już! Jedni mają talent wrodzony, a inni są po prostu dobrymi rzemieślnikami. Ślesicki kiedyś powiedział, że różnica między polskim aktorem, a amerykańskim jest taka, że polski aktor gra, a amerykański po prostu jest. A jak jest różnica między Meryl, a resztą aktorów na świecie... 
A teraz mój ulubiony cytat z Meryl:
 "(...)Wszystkim nam musi być dana szansa, i wszyscy musimy mieć za nic wszystkie statystyki, które przemawiają za tym, że nie osiągniemy swojego celu. Ludzie , którzy złamali podziały rasowe i kulturalne, podziały ze względu na płeć zrobili to przeciwko całemu rzędowi powodów, dla których nie mogliby tego dokonać. Myśląc w ten sposób, sukces jest uwarunkowany bardziej tym, jaka jest wasza osobowość, skupieniem, i optymizmem a nie waszą płcią, rasą, środowiskiem. Bądźcie ślepi na rzeczy, które zwykły was zatrzymywać. Stójcie na straży waszego dobrego humoru. Słuchajcie muzyki każdego dnia, żartujcie, kochajcie i czytajcie więcej, szczególnie poezji. (...)
Przetłumaczyła Joolka z polskiego forum fanów Meryl. Ta przemowa, to kolejny dowód wielkiej mądrości Meryl.

 

sobota, 5 maja 2012

Doris Day - Latin For Lovers (1965) - 04 - Dansero

Mój kolejny klip, dawno nic nie robiłam, brak czasu po prostu. Jednak wczoraj postanowiłam coś stworzyć, oczywiście do piosenki śpiewanej przez moją ukochaną Doris. I wyszedł mi chyba niezły klip... "Dansero" to przepiękna piosenka, utrzymana w klimatach latynoskich, Doris śpiewa ją lekko swoim aksamitnym kontraltem. Utwór pochodzi z płyty "Latin For Lovers" wydanej w 1965 roku. Cała płyta utrzymana jest w klimacie samby, bossa nowy. Można się przy niej rozmarzyć i zapomnieć o kłopotach dnia codziennego. Gdyby ktoś chciał wysłuchać całej płyty, to zapraszam na moje konto chomikuj.pl
Zapraszam serdecznie!

niedziela, 15 kwietnia 2012

Lemon - "Litaj ptaszko"

Rzadko oglądam tego typu twory, jak Must Be The Music. Bo zazwyczaj te programy polegają tylko na tym, by zrobić tanie show dla mas, bo wiadomo masy to kupią i oglądalność, a co za tym idzie zyski stacji telewizyjnych puszczających takie programy. wzrosną. Drażnią mnie kolejne plastikowe panienki, śpiewające covery, co to niby nieźle się zapowiadają, a nawet nie wiedzą co to jest klucz wiolinowy, czy prymka. Jednak czasem w Must Be The Music można znaleźć perełki takie jak ta. Lemon - "Litaj ptaszko" dawno nie słyszałam czegoś równie pięknego, ale i smutnego. Wokalista ma przepiękny głos, śpiewa tak emocjonalnie, jak by coś rozrywało mu serce i duszę. Tak przejmującego wokalu dawno nie słyszałam, mam ciarki na całym ciele i łzy płyną mi po policzkach. Zadziwiające jest, co może zrobić artysta ze słuchaczem w ciągu dwóch minut... A po za tym cudowna kompozycja, solówki na skrzypcach. Cóż więcej można napisać... Arcydzieło!

 Teks przetłumaczony z łemkowskiego (nie wiem jak się to pisze, ale chyba tak...)

Nie płacz, kiedy nie znajdziesz mnie w nim
Tak ciężko ten ciężar samemu nieść
Wiem dokładnie, kiedy Twoje usta
Powiedziały "Nie dla ciebie ja..."
Leć ptaszynko moja!
A ja zostanę sam!
Dla niego Ty teraz wiosną,
A dla mnie cała cicha.. zimna.
Leć ptaszynko moja.