Trochę muzyki...

środa, 2 listopada 2011

Justyna Steczkowska

Lubie Justynę, ale tą z czasów współpracy z Ewa Omernik, czyli Grzegorzem Ciechowskim. Teraz zrobiła się za bardzo plastikowa, występuje w jakiś tandetnych programach... Ale kiedyś jej piosenki były magiczne, piękne melodie zaaranżowane w niesamowity sposób i oczywiście cudowne poetyckie teksty Ciechowskiego. Słuchając, człowiek przenosił się do jakiegoś zaczarowanego świata, tajemniczego ogrodu... Jej niesamowity głos, wokalizy, przyprawiały o dreszcze, do tego świetnie zrobione teledyski.

Kilka moich ulubionych piosenek Justyny, choć nie do wszystkich teksty pisał Ciechowski...

 

Piękny poetycki tekst napisała Helena Raszka cudowna poetka, bardzo zmysłowa piosenka.
 
  
"Za dużo wiesz" po prostu cudo!
 
 
Przepięknie przerobiony nieśmiertelny standard muzyki rozrywkowej "Call me", co prawda polski tekst troszeczkę infantylny, ale razem z teledyskiem, muzyką i głosem Justyny tworzy przepiękną całość.

 
Za oryginalna i nie komercyjna piosenka jak na plastikowa i tandetną Eurowizję.
 
Tego hitu chyba nie muszę komentować...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz